Jeśli pragniesz odkrywać prawdę o swojej relacji, osiągać mentalne porozumienie ze swoim partnerem oraz cieszyć się spokojem i głębią bliskich relacji – zapraszam Cię do poznania sekretu szczęśliwego związku. Ten artykuł stanowi inspirację do nowego spojrzenia na miłość, związek, relację emocjonalną prowadząca do harmonii i szczęścia. Zapisałam dla Ciebie pięć pięknych zasad, którymi kierują się osoby doświadczające spełnienia i satysfakcji w relacji.
Na przestrzeni ostatnich 10 lat intensywnie pracowałam z parami, małżeństwami, rodzinami i osobami pragnącymi stworzyć szczęśliwe związki nad stworzeniem cudownej przestrzeni mentalnej dla siebie w związku. Oprócz sesji terapii małżeńskich, terapii dla par oraz mediacji rodzinnych – prowadzę również badania naukowe związane z doświadczaniem konfliktów pomiędzy członkami rodziny oraz konfliktów wewnętrznych. Rozmawiałam z setkami kobiet i mężczyzn o tym, co wpływa na budowanie szczęśliwego związku oraz nieprzerwane pielęgnowanie uczucia miłości i namiętności w relacji.
Wnioski
Wnioski z moich rozmów mogłyby zająć co najmniej kilkadziesiąt tomów potężnych ksiąg. Jednak zebrałam kilka ważnych zasad dotyczących budowania relacji i postanowiłam je zebrać w postaci dziesięciu prostych kroków do tworzenia satysfakcjonujących relacji z ukochaną osobą. Myślę, że te porady mogą stanowić inspirację do głębszej pracy nad sobą lub swoją relacją i zbudować poczucie – w jakim miejscu jesteś obecnie w swoim życiu lub relacji w kontekście miłości.

1. Dostrzegaj w partnerze coś, co Ci imponuje
Kilkanaście lat temu poznałam niezwykłą kobietę, która okazała się moją mentorką na całe życie. Kiedy zaczynałam zgłębiać temat miłości, a potem zajmować się tym obszarem zawodowo – uwielbiałam słuchać o refleksjach mojej mentorki nad szczęśliwym związkiem. Zwłaszcza, jeśli te refleksje dotyczyły małżeństwa, które trwało szczęśliwie ponad 40 lat (i trwa nadal mając się wręcz nader cudownie!). Spośród wielu słów usłyszanych od mojej mentorki jedno zdanie utkwiło mi szczególnie w głowie: aby związek mógł płonąć szczęściem, namiętnością i wzajemna fascynacją mężczyzna i kobieta muszą widzieć w sobie coś, co im imponuje. Podziwiać się i doceniać za coś szczególnego.
Dzielę się z Wami tą zasadą gdyż podczas kilkunastu lat mojej praktyki doświadczyłam wielokrotnie, iż wiele kryzysów można przejść i płomień miłości może trwać w związku wówczas, gdy partnerzy szczerze siebie cenią i imponują sobie nawzajem. Podczas moich mediacji często pojawiają się małżeństwa, które mają poczucie, ze nic ich nie łączy i nic do siebie już nie czują. Zadaję czasami to czarodziejskie pytanie: w czym Pani imponuje mąż? Czym Panu imponuje żona? Co podziwiasz w swojej partnerce? Co niezwykłego i wyjątkowego ma Twój partner, czego nie ma, nie potrafi nikt inny? To pytanie rozświetla oczy, rozpala płomień, rozbudza na nowo fascynację, wzmacniając wzajemny podziw i szacunek do siebie.
Zadaj sobie pytanie
Spójrz na partnerkę, która być może przygotowuje Ci teraz posiłek. Albo przyjrzyj się uważnie partnerowi, który wrócił właśnie z pracy, w której dokonywał rzeczy wielkich, podejmował znaczące decyzje lub tworzył coś pięknego dla swoich klientów. Pomyśl- czym imponuje Ci Twój partner, partnerka? Co cenisz w ukochanej osobie? Czym wyróżnia się spośród innych ukochana Ci osoba? Czego nie ma nikt inny poza nią? Co zawsze wzbudza w Tobie szczery podziw?
2. Róbcie od czasu do czasu coś nowego razem
Codzienność utkana jest często z rutynowych obowiązków. Związek daje poczucie bezpieczeństwa, kiedy pojawia się w nim stabilizacja, ale z pewnością nie stagnacja. Dlatego dobrym zwyczajem jest poszukiwanie wspólnych zajęć rozbudzających nowe emocje. Każda nowa okoliczność podsyca entuzjazm, ekscytację, podwyższa poziom adrenaliny i serotoniny. Ogólna energia w relacji zostaje pobudzona, a to sprzyja większej ekspresji emocji i zaangażowania. Wyrywając się z codziennej rutyny poznajesz partnera w nowych okolicznościach, co często sprzyja poznaniu jego nowych cech charakteru lub reakcji, które mogą nam zaimponować. Rozbudzacie wzajemną ciekawość zachowując tajemniczość przed nieznanym.
Niektóre pary decydują się na podróże w nowe, nieznane dotąd miejsca. Jeśli dotychczas wybieraliście na wakacje zatłoczone kurorty-możecie wybrać się tym razem do górskiego domku na „odludziu”. Spróbujcie nowych form spotkania z kulturą – być może zamiast kina – teatr lub stand up na żywo. Albo zamiast seansu z przyjaciółmi -romantyczny wieczór w domu we dwoje. Zamiast zamawiać sushi możecie wspólnie coś ugotować.
Możecie też pomalować ścianę lub odnowić meble zamiast kupować tapetę czy pozbywać się niechcianej komody. Istnieje mnóstwo form bardziej ekstremalnych form rozrywki – poszukiwanie ukrytego skarbu, kilkudniowe wyprawy tematyczne, warsztaty artystyczne dla par, symulatory lotów, koncerty i całe mnóstwo form spędzania wolnego czasu dostępne bez inwestowania dużych pieniędzy. Warto przeznaczyć trochę czasu na poszukiwanie czegoś, co obojgu Wam przyniesie radość, poznanie się w nieznanych dotąd sytuacjach, w nowym towarzystwie, nieodkrytych miejscach.
Spróbujcie poszukać formy spędzania czasu, z jakiej nigdy dotąd nie korzystaliście. Niech to będzie coś zupełnie nowego, na myśl o czym czujecie ciekawość, ekscytacje i entuzjazm. Niech to będzie coś, co oboju Wam niesie pozytywne emocje. Przejrzyjcie repertuary kin, teatrów, ciekawe miejsca w okolicy lub nowe kierunki podróży. Pośledźcie oferty stron oferujących rabaty na wiele form rozrywek. Zajrzyjcie na strony agencji artystycznych oraz eventowych organizujących ciekawe warsztaty lub spotkania. Niech to będzie Waszym nowym zwyczajem, który z wielką frajdą podejmujecie kilka razy w roku? Bawcie się dobrze!
3. Nie ustalajcie zasad na całe życie – bądźcie elastyczni
Pamiętasz, jak przyrzekaliście sobie, że…..
Każda para ma swoje obietnice, których stara się trzymać. Jednak czas biegnie, Wy się zmieniacie, nabieracie nowych doświadczeń, zmienia się Wasza forma fizyczna, poglądy i przekonania. Niekiedy uparcie trzymamy się ustaleń sprzed wielu lat chcąc zachować „tradycję” dająca nam złudne poczucie bezpieczeństwa nazywanego rytuałami. Kurczowe trzymanie się ustaleń, które dawno straciły na aktualności nie wzmocnią Waszego poczucia bezpieczeństwa, lecz trzyma w złotej klatce nakazów i zakazów, które ograniczają Waszą mentalną swobodę w relacji. Nawet szlachetne reguły mogą odbierać swobodę i odprężenie emocjonalne, które jest potrzebne, aby miłość mogła rozkwitać i abyście mogli się sobą cieszyć. Sztywne trzymanie się reguł powoduje, ze nie słuchacie się uważnie i nie jesteście wrażliwi na swoje potrzeby. Dlatego warto otworzyć się na nowe. Przyjrzeć się dotychczasowym ustaleniom, które być może straciły swoją aktualność i wymagają świeżego spojrzenia.
Jeśli Ty lub partner odczuwacie dyskomfort w związku z jakąś zasadą działającą „od lat”-przyjrzyjcie się temu bliżej i spróbujcie zastanowić się gdzie leży przyczyna tego dyskomfortu: czy coś zmieniło się w Was czy w Waszym życiu? Jak moglibyście zmodyfikować tę zasadę aby znowu stała się źródłem poczucia bezpieczeństwa, a nie frustracji? Może w ogóle zrezygnować z jakichś wspólnych reguł i otworzyć się na nowe doświadczenia?
4. Dbajcie o przestrzeń wyłącznie dla siebie
Pierwsze miesiące relacji to najczęściej czas, który chcielibyście spędzać „zawsze razem”. Niemniej jednak warto zatroszczyć się o osobistą przestrzeń, w której nadal realizujecie swoje własne cele, pasje lub spędzacie czas z przyjaciółmi. Rezygnacja z własnego życia dla relacji to poważny błąd, gdyż uniemożliwia zdrowe zdystansowanie się do sytuacji w relacji oraz obiektywne spojrzenie na swoją relację z partnerem. Niezależność i wolność jest częścią miłości.
Taka oaza prywatności pozwala zachować równowagę emocjonalną i harmonię. Przede wszystkim dla zachowania zdrowych relacji z innymi trzeba troszczyć się o relację z samym sobą. Prawdziwe przebywanie z sobą to chwile samotności lub we własnym wewnętrznym świecie dające relacji tlenu i swobodę. Chodzenie za sobą krok w krok może spowodować poczucie dyskomfortu gdyż jest odebraniem sobie osobistej przestrzeni i niezależności, niezbędnej dla zachowania służących nam relacji z innymi. Rozwijanie swoich pasji i zainteresowań wzmacnia partnerstwo intelektualne i daje Wam powody do wielu ciekawych rozmów w swoim towarzystwie.
Pomyśl o tym, co możesz zrobić dla siebie? Czego potrzebujesz? Może dawno nie zajmowałeś się swoim hobby albo nie spotkałeś się z przyjaciółmi? Być może odsunąłeś swoje marzenia sprzed lat na dalszy plan, albo odłożyłeś plany rozwijania swoich zainteresowań w daleką niewiadomą przyszłość? W jaki sposób możesz spędzić czas tylko ze sobą i pobyć w swoim wewnętrznym świecie? Zadbaj też o to, aby umożliwić partnerowi spędzenie czasu ze swoimi przyjaciółmi lub na pielęgnowaniu swojego hobby. A Ty w tym czasie może zrobić dla siebie coś wyjątkowego!

5. Nie bądźcie księgowymi własnej relacji
„Ja zrobiłem dla Ciebie tyle”, „Ja kupiłam Ci taki prezent”, „Oddałam Ci tyle lat swojego życia!”.
Rozliczanie się z tego, co daliśmy partnerowi jest wyrazem braku zaufania i może rozpocząć spiralę wzajemnych wyliczeń krzywd oraz dobrych uczynków, którą trudno będzie zatrzymać. Zwłaszcza, jeśli trzymamy te „asy w rękawie” na szczególną okazję możemy poważnie skrzywdzić emocjonalnie naszego partnera. Kiedy zaczynacie sobie wyliczać jak wiele dla siebie zrobiliście lub jak wiele zainwestowaliście w relację powolutku zamykacie otwartość na siebie i wprowadzacie w relację poczucie zagrożenia. Najprawdopodobniej partner kilkukrotnie się zastanowi następnym razem czy może Wam coś powiedzieć – Ty z resztą również. Zamiast chować w sobie urazę – lepiej mówić wprost co nas irytuje lub co myślimy o zachowaniu partnera. Nie zostawiajcie „na później” wrażliwych tematów – starajcie się jak najszybciej mówić o swoich odczuciach na dany temat. Zostawianie na odległą przyszłość tego „co naprawdę” myślicie o partnerze może spowodować, ze nie zapanujecie nad tym w jaki sposób przekażecie ukochanej osobie swoje zdanie.
Jeśli odczuwasz żal z powodu „zbyt taniego” prezentu, tego, że partner zapomniał o Waszej rocznicy albo masz poczucie, że Ty więcej inwestujesz w związek czasu, energii, pieniędzy lub czułości – to poważny sygnał, aby przemyśleć swoje emocje i podejść do konstruktywnej rozmowy z partnerem. Próba stłumienia swoich emocji może zakończyć się groźnym wybuchem w sytuacji, gdy będziesz przeciążona emocjonalnie i nie udźwigniesz dodatkowego bagażu żalu i urazy. Postaraj się znaleźć odpowiedni moment, aby powiedzieć partnerowi o swoich uczuciach i oczekiwaniach. Jeśli czujesz, że Ty „dajesz” więcej – powiedz wprost o swoich potrzebach. Jeśli natomiast masz poczucie, że oddałaś partnerowi swoje życie i czujesz się z tym źle- to czas aby pomyśleć o sobie, swoich priorytetach i wartościach. Być może gdzieś po drodze zgubiłaś/zgubiłeś siebie?
Harmonia w relacji…
Każdy człowiek pragnący zbudować relację marzy, aby stworzyć wyjątkowy związek, który stanie się źródłem prawdziwego szczęścia. Każdy związek doświadcza szczęścia na swój własny sposób. Jednak prawdziwe szczęście w relacji i długotrwałość związku nie są dziełem przypadku. Uczucia między dwojgiem ludzi mogą rozkwitać i trwać wtedy, kiedy oboje podejmują starania nad odnalezieniem własnej harmonii. A tym samym harmonii w relacji. W obliczu różnych doświadczeń – zarówno tych niosących radość, jak i tych, które podcinają skrzydła marzeń – dwoje kochających się ludzi uczy się siebie samych i siebie nawzajem. Wzajemne poznawanie nawet tych trudniejszych stron i historii może wzmacniać łączące ich uczucie. Możemy wiele zrobić każdego dnia, aby odmieniać nasze uczuciowe relacje sprawiając je niosącymi szczęście i spełnienie.
Jeśli uważasz, że zasady podane w tym artykule są wartościowe i mogą służyć pielęgnowaniu Waszej relacji – podziel się proszę swoimi refleksjami w komentarzu. Dla osób, które przeczytały artykuł do końca i chciałyby poznać więcej inspiracji służących pielęgnowaniu relacji uczuciowych przygotowałam coś specjalnego – ebook z kolejnymi 5 zasadami satysfakcjonującej relacji. Jeśli chcesz poznać kolejnych 5 zasad szczęśliwego związku – pobierz bezpłatny ebook klikając w ten link. Miłej lektury!
30 thoughts to “Pięć złotych zasad szczęśliwego związku”
Jeszcze nigdy nie byłam w żadnym związku, chociaż jestem już po dwudziestce, ale chętnie czytam takie wpisy, aby przygotować się na przyszłość. 🙂 Większość z nich jest banalna, ale ten wydaje mi się bardziej wartościowy, więc spróbuję zapamiętać to wszystko 🙂
Z ponad trzydziestoletniej perspektywy związku stwierdzam, że zasady jak najbardziej działają. 🙂
Nawet nie wiedziałam, że je wszystkie stosuję!
Mądrze napisane! Mam za sobą 7 lat małżeństwa, zdaje sobie sprawę, że żeby związek był udany, trzeba włożyć w niego sporo pracy. Wydaje mi się, że najważniejsze to znaleźć czas na spędzanie we dwoje, taki tylko dla siebie nawzajem.
Tak, czas to dziś najcenniejszy zasób, jaki możemy dać sobie w związku. Wówczas powstaje więcej inspiracji do darzenia się dobrem, miłością i sobą nawzajem:)
My dopiero po kilku latach wpadliśmy na pomysł choćby od czasu do czasu wspólnych kolacji w domu, przy świecach i komiku.
Świeca ma w sobie niezwykłą moc…również symboliczną dla związku….Oczywiście – mimowolnie – jest źródłem niepowtarzalnego nastroju, który kojąco wpływa na zmysły…
Trudno jest dzisiaj zbudować wartościową, a przede wszystkim szczęśliwą relację… Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach nikt o to za specjalnie nie dba. Większość wyznaje zasadę: „jak nie ta, to następna, to po co się starać?”. Przykre to strasznie…
Tylko czy to nie dotyczy obu stron związku?
Grunt, to być elastycznym, ale i konsekwentnym.
Jak mawia mój mąż – związek jest jak biceps – sam się nie zrobi 😀
Świetne rady i pomysły. Rzeczywiście, myślę że od tego wiele zależy w związku bo łatwo tak jak piszesz ulec stagnacji a Twoje rady to jest swoiste remedium na ten problem. Dzięki i pozdrawiam 🙂
Takie zasady zdecydowanie ułatwiają życie z związku partnerskim
Jako mężatka z prawie 13-letnim stażem potwierdzam wszystkie 5 zasad 🙂 To bardzo ważne, aby pracować nad związkiem cały czas. Kiedy minie euforia i dopadnie nas proza życia. Ale chcieć musza obie strony.
Jako mężatka z prawie 13-letnim stażem potwierdzam wszystkie 5 zasad 🙂 To bardzo ważne, aby pracować nad związkiem cały czas. Kiedy minie euforia i dopadnie nas proza życia. Ale chcieć muszą obie strony. To ciężka praca 🙂
Jeszcze nigdy nie byłam w żadnym związku na poważnie???
Związek to praca! nie tylko na początku, ale przez cały czas… Tak wiele osób o tym zapomina…
Związek to codzienna praca nad sobą….nad tymi drobnymi aspektami codzienności, praca nad sobą samym, która może być cudowna….choć niekiedy niełatwa…
Jak dla mnie udany, szczęśliwy związek bazuje na tylko jedej zasadzie: nie słuchajcie zasad innych 😉
Każda para jest inna, dlatego – według mnie – nie da się określić uniwersalnych zasad. Widzę nawet po sobie, że to, co według wszelakich poradników powinno być ok, u nas zupełnie się nie sprawdza 😉
Zgadza się, każda para jest inna. ma inną historię, inne marzenia, jest inną, wyjątkową opowieścią…żadna porada, ani rada nie jest uniwersalna. I w pełni zgadzam się z tym, że budując relacje należy słuchać przede wszystkim swojego serca, wnętrza, intuicji i korzystać w własnej mądrości i osobistych doświadczeń. Dlatego moją rolą jest inspirowanie, zadawanie pytań, które niosą głębokie odpowiedzi, wzbudzanie refleksji lub po prostu obecność – dla tych osób, które tego potrzebują. Zawsze jednak uważam, że najlepszym doradcą dla naszego życia i związku jesteśmy MY SAMI….
Warto być świadomym partnerem. Licytowanie się o to, kto daje więcej (lub mniej) jest niedojrzałe. Obie osoby, które chcą ze sobą być (a ciągle powtarzam, że ludzie są parą, dopóki oboje tego CHCĄ) powinni dbać każdego dnia o miłość, związek, zaufanie itp. Każdego dnia siebie nawzajem doceniać i zdobywać. Jakimś cudem w końcu istnieją związki trwające „aż do śmierci”. Bardzo piękny artykuł.
W mojej historii życiowej i zawodowej ma okazję poznawać wiele takich związków. To własnie dzięki opowieściom tychże par powstaje wiele moich refleksji i artykułów….każda opowieść, każdej pary stanowi dla mnie głęboką inspirację…
Bardzo cenne wsakzówki na drodze ku dobremu związkowi.
To wszystko wydaje się takie naturalne, proste. Czasem jednak trudniej jest to przełożyć na życie 🙂
Piękne i bardzo zyciowe rady. Przez lata udalo nam sie do nich dojsc i wypracować ich wypełnianie i dziala! A wspólna podróż w nowe miejsce to zawsze motorek napedowy ?
5 złotych zasad 🙂 bardzo mądrych zasad
Proste, a jednocześnie łatwo się o nich zapomina w szarej codzienności. Dzięki za przypomnienie!
Piękne zasady! Idealnie byłoby stosować wszystkie, ale wdrożenie choć jednej może przynieść wiele dobrego dla związku. Mnie najbardziej się podoba robienie razem czegoś nowego, szczególnie uwielbiam odwiedzać nowe, nieznane nam jeszcze miejsca. Tworzą się w ten sposób nowe, piękne wspomnienia 🙂
Tylko trzymać się tych zasad i związek będzie na medal.
nie jest to dla mnie nic nowego, chociaż nie wiedziałam, że te zasady zostały spisane